2015-06-12

Figi

Ja bym się wszystkiego spodziewała. Przyzwyczaiłam się już do faktu, że na balkonie pięknie mi rosną kumkwaty i granaty, zaakceptowałam to, że tutejsze kąciciernie rosną wysokie na trzy piętra. Ale gdy pierwszy raz zobaczyłam, jak koło domu rośnie drzewo figowe, po prostu zgłupiałam. Odtąd czekałam już tylko na owoce. I... są!
Uwielbiam Yunnan...

4 komentarze:

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.